Przedstawienie:
Jasny, pogodny dzień
Autor: Leon Pawlik przedstawienia tego autora >
Reżyser: Bogdan Hussakowski przedstawienia tego reżysera >
Scenografia: Marian Garlicki przedstawienia tego scenografa >
Obsada:
Rektor: Jerzy Nowak przedstawienia >
Lila: Margita Dukiet przedstawienia >
Adam: Jan Nowicki przedstawienia >
Jeleń: Andrzej Buszewicz przedstawienia >
Sekretarka: Halina Kwiatkowska przedstawienia >
Lucyna: Anna Polony przedstawienia >
Żona Rektora: Alicja Kamińska przedstawienia >
Dziekan : Tadeusz Wesołowski przedstawienia >
Dziennikarz : Jerzy Bińczycki przedstawienia >
Profesor X, Profesor Barlkay: Marek Walczewski przedstawienia >
Marek: Aleksander Bednarz przedstawienia >
"Łania" : Małgorzata Jakubiec przedstawienia >
"Kwiatek" : Iwona Swida przedstawienia >
"Mnich": Henryk Błażejczyk przedstawienia >
Chłopak z gitarą : Kazimierz Kaczor przedstawienia >
* rola dublowanaŚmierć" - ***
Opis:
W Teatrze Kameralnym w Krakowie odbyła się w marcu premiera sztuki Leona Pawlika Jasny, pogodny dzień”w reżyserii Bogdana Hussakowskiego (warsztat reżyserski). Pawlik jest laureatem dorocznego konkursu dramatycznego MRN w Krakowie, na którym uzyskał 1965 r. II nagrodę. Sztuka jest właściwie jego debiutem literackim; dotychczas działał w studenckim ruchu teatralnym ( kabaret Akademii Medycznej w Krakowie „Cyrulik”), drukował też kilka drobnych utworów prozą w czasopismach.
W pogodny dzień rektorowi uniwersytety obchodzącego swój jubileusz składa wizytę Profesor X.
Alegoryczna postać oznacza nadejście śmierci. W dramaturgicznej realizacji tego ryzykownego w swej banalności założenia tkwi największa słabość utworu. Rektor, trafnie zamierzony przez autora jako wybitna indywidualność, nie wykracza niestety jednak w swych egzystencjalnych stwierdzeniach poza, w najlepszym wypadku, komunały. Otrzymuje od rozmówcy jedną godzinę życia, by móc spokojnie dokonać obrachunku ze swą przeszłością. Powraca do domu, próbuje w rozmowach ze swymi najbliższymi odzyskać „czas utracony” na pracy naukowej. Stwierdza absurdalność takiego zabiegu i postanawia zrezygnować z dobrodziejstwa czasu wydartego śmierci. Ze stanu rezygnacji wydobywa się dopiero pod wpływem zetknięcia z juwenaliową, roztańczoną i pełną życia grupką swych studentów. Wraca do rektoratu i w trakcie pracy nad przemówieniem jubileuszowym spotyka go, w przewidzianym umową czasie, Profesor X.
Ryzyko podjęcia tak poważnej tematyki, mimo wszelkie naiwności myślowe, dobrze świadczy o ambicjach młodego autora. Jego pierwsza sztuka zawiera atrakcyjną teatralnie zasadę kontrastowania scen dyskusji na temat śmierci i związanych z nią zagadnień postaw moralnych – scenami juwenaliowej zabawy. Teatr wykorzystał ten atut, rozbudowując sceny uliczne i podkreślając kontrastową budowę utworu.
Realizator, chcą zapewne uniknąć dosłowności pewnych naiwnych działań rektora, potraktował akcję obejmującą otrzymaną od Profesora X godzinę jako widzenie senne przemęczonego jubileuszowym wysiłkiem rektora. Nie wszędzie zabieg ten uzyskał podparcie w dramaturgii, ale przede wszystkim pozwolił oddemonizować alegorie śmierci i usunąć niebezpieczeństwo takiej metafizyki.
Z trudnego, zwarzywszy słabości dramaturgiczne z zadania aktorzy wywiązali się bardzo dobrze. Wymienić należy zwłaszcza Jerzego Nowaka w roli Rektora, Halinę Kwiatkowską realizującą z powodzeniem podwójną (we śnie i na jawie) rolę jego sekretarki oraz Marka Walczewskiego, doskonale prowadzącego postać alegorycznego gościa.”
(ja), Krakowski debiut dramaturgiczny, Teatr 1966, nr 13
Video
Animacje kostiumów

Fotografie (11)
Wkładka obsadowa (1)
Scenografie (8)
Kostiumy (0)
Plakaty (1)
Wideo (0)
Animacje kostiumów (0)