Przedstawienie:

Moja córeczka

Autor: Tadeusz Różewicz przedstawienia tego autora >

Reżyser: Jerzy Jarocki przedstawienia tego reżysera >

Scenografia: Wojciech Krakowski przedstawienia tego scenografa >

Obsada:

Sprzątaczka III, Dziewczyna II: Danuta Maksymowicz przedstawienia >

Sąsiadka, Kobieta w czapce, Kobieta z kabiny nr 1: Marta Stebnicka przedstawienia >

Kioskarka, Ciocia: Wanda Kruszewska przedstawienia >

Prosty technik: Andrzej Buszewicz przedstawienia >

Mireczka: Anna Polony przedstawienia >

Harry, Wierzący, Chłopak 4: Andrzej Kozak przedstawienia >

Henryk: Jerzy Kaliszewski przedstawienia >

Mariola, Dziewczyna I: Anna Seniuk przedstawienia >

Brudas: Bolesław Smela przedstawienia >

Kierowniczka, Siostra : Ewa Lassek przedstawienia >

Betty: Krystyna Chmielewska przedstawienia >

Stara Kobieta, Sprzątaczka I, Starowinka: Maria Bednarska przedstawienia >

Jadzia, Sprzątaczka II: Małgorzata Jakubiec przedstawienia >

Kobieta w chustce, Kelnerka: Alicja Kamińska przedstawienia >

Żorż, Niewierzący : Zdzisław Maklakiewicz przedstawienia >

Pimpusiajko krawiec, "Ksiądz": Marian Jastrzębski przedstawienia >

Gwoździk strażak, Chłopak I: Marek Dąbrowski przedstawienia >

Trzeci , Chłopak 3: Adam Romanowski przedstawienia >

Chłopak 2: Jerzy Jogałła przedstawienia >

Chłopak 5 : Kazimierz Kaczor przedstawienia >

* rola dublowana

Wojtuś - ***

Kolędnicy - ***

Tancerka - akrobatka - ***

 

 

 

Opis:

 

(…) Jerzy Jarocki, adaptują­cy "Moją córeczkę" na scenę nie tylko napisał na podstawie opo­wiadania teatralny scenariusz. Stworzył teatralne wariacje na te­mat literacki, trzymając się bar­dziej litery języka teatru niż li­tery Różewiczowskiego tekstu i zrobił to znakomicie. Spektakl "Mojej córeczki" jest niemal au­torskim dziełem Jerockiego (…)
(…) Rzadko widuje się na scenie tak trafnie odczytaną strukturę pisar­stwa - w wypadku Różewicza - mariaży wzniosłej, abstrakcyjnej moralistyki z konkretną, brzydką zwyczajnością, które wzajemnie odbijają swoje krzywe obrazy. Przedstawienie Jarockiego ma nie­słychaną ostrość, drapieżność - jest krzyczącym nie! zarówno pod adresem zgrzebnej moralistyki i la­mentującego humanizmu, jak i pod adresem świata atrap. Jest teatrem z ducha Szekspirowskiego: "ukazy­wać światu i duchowi wieku postać ich i piętno..."
Aktorzy w pełnym składzie świet­nie się ze swych ról wywiązali. Na szczególne wyróżnienie zasługują role: sprzątaczki i starej kobiety (w jednej osobie – Marii Bednarskiej), Jerzego Kaliszewskiego (gościnnie) - tatusia, a w "młodym pokoleniu" Harry Andrzeja Kozaka i Żorż (Zdzisław Maklakiewicz). W osobie tego ostatniego Teatr Stary zyskał dobrego aktora charakterystycznego! Aktorstwo Marii Bednarskiej jest zamkniętą w sobie doskonałością. Każdy gest tej aktorki, każde wy­powiadane przez nią słowo materializuje się, nabiera samodzielnego życia, wspaniale równocześnie słu­żąc architekturze postaci. Architek­turze - bo Bednarska swoją rolę buduje na naszych oczach - w każdym geście zawiera wiedzę o je­go znaczeniu. Jerzy Kaliszewski ja­ko tatuś grał w tonacji ściszonej, aktorstwo stało się tu (zwłaszcza w I części przedstawienia) prawie nie­dostrzegalne - przezroczysta szyba, przez którą patrzymy na życie, ży­cie szarych, niemodnych bohaterów. Zabarwił tę postać melancholijnym, dyskretnym liryzmem. Tytułowa rola Mireczki (Krystyna Chmielewska) zagrana była trafnie - łatwy­mi środkami - wcielanie się w postać manekina nie wymaga więk­szej filozofii aktorskiej.
Elżbieta Morawiec, Ideały i atrapy, Kultura 1968, nr 30.
 
 (…) Adaptator i reżyser osiąg­nął to, co rzadko udaje się przerabia­czom cudzych tekstów - "Moja có­reczka" nie zmieniła autorstwa, pozo­stała utworem Różewicza w znaczeniu o wiele głębszym niż wierne przenie­sienie jej wątków fabularnych, tema­tycznych. Jarocki wymierzył dużo am­bitniej: spróbował zrekonstruować styl teatru różewiczowskiego, ustalić jego estetykę, także "filozofię". Zamierzenia - takie odnoszę wrażenie - powiodły mu się w pełni. (…)
(…) Postać Henryka kreuje Jerzy Kaliszewski, występujący w Krakowie go­ścinnie. Dużą przyjemnością dla wi­dza jest obserwowanie jego gry natu­ralnej i skupionej, drążonej do wew­nątrz, wolnej od efekciarstwa i solo­wego popisu. Znakomite aktorstwo po­kazali Maria Bednarska w rolach: sta­rej Kobiety, Sprzątaczki I, i Starowin­ki; Ewa Lassek: Kierowniczki i Sio­stry, Marian Jastrzębski: Księdza i Krawca, Bolesław Smela: Brudasa, Andrzej Kozak: Harry'ego.
Największym przeżyciem estetycz­nym stała się dla mnie muzyka orga­nowa Bacha - przeżyciem teatral­nym, nie muzycznym. Puszczona z taśmy magnetofonowej przez dłuższą chwilę, przywracała poczucie utraco­nej równowagi i normalności; prowadziła widza w świat, który już dawno w sztuce porzuciliśmy - siły i afirma­cji. Świat, za którym nie przyznając się do tego głośno, wciąż tęsknimy. Od­słaniała małość, duchowe mizeractwo i nieautentyczność egzystencji pokole­nia cywilizacji konsumpcji.
Bronisław Mamoń, „Moja córeczka”, Tygodnik Powszechny 1968, nr 24.
 
Jerzy Jarocki, reżyser spektaklu, z rzadkim wyczuciem i sprawnością poradził sobie z trudnym materiałem literackim. Luźny ciąg obrazów, skojarzeń, refleksji, o zmąconej chronologii, zachodzących na siebie, jak w projekcji sennej, ujął w ramy scenerii i rytmów dworca, dynamizując w ten sposób przedstawienie, dając mu tempo i zwartość. „Moja córeczka” - mimo trudnej, z punktu widzenia wymogów sceny, kompozycji, bliższej liryki czy nowej prozy niż form dramatu - doskonale sprawdziła się w konfrontacji teatralnej. (...) To ważny eksperyment, bo zapowiadający narodziny nowych wartości w naszym teatrze.
Maria Brzostowiecka, Teatr intelektu i zabawy, Tygodnik Kulturalny 1968, nr 51/52.

Animacje kostiumów

Narodowy Stary Teatr w Krakowie tel. 48 12 4228566, 48 12 4228020 wew. 134 fax 12 2927512 e-mail:muzeum@stary.pl
Copyright 2011